Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i komentarzy, małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak, zapowiedziała utworzenie stowarzyszenia zrzeszającego nauczycieli katolickich. Inicjatywa ta niepokoi polityków Lewicy, którzy spodziewają się, że stworzone przez prawicową fanatyczkę i religijną fundamentalistkę stowarzyszenie będzie służyło ministrowi Czarnkowi do dzielenia nauczycieli na swoich i nieswoich, a tym samym pozwoli przyznać sprzyjającym obecnej władzy nauczycielom kolejne przywileje.
"Wydawało się, że kurator Barbara Nowak już wyczerpała wszelkie pokłady głupoty i niepohamowanej energii do skłócania oświaty w Polsce, ale niestety nie. Otóż dowiedzieliśmy się, że powołuje specjalną organizację, stowarzyszenie skupiające nauczycieli katolików. My się pytamy dzisiaj, jaki jest cel? Czy to jest początek inkwizycji edukacyjnej w Polsce? Czy to jest wprowadzenie klauzuli sumienia do edukacji? Czy to jest segregacja nauczycieli na wierzących i niewierzących? Czy to jest próba po raz kolejny skłócenia środowiska oświaty pomiędzy tych, którzy są za szkołą wolną, szkołą nowoczesną, a tych, którzy chcą tę szkołę zacofaną, która będzie cały czas uczyła ideologii, a nie będzie uczyła dzieci historii i przyszłości tego, co może się w Polsce i na świecie wydarzyć" — dopytywał radny Rady Miejskiej w Łodzi Krzysztof Makowski, kandydat Lewicy do Sejmu.
Politycy Lewicy dopytywali kurator Nowak, czy jest to jedynie lokalna inicjatywa, czy będzie ona rozwijana w całym kraju. Przypomnieli też, że jeśli dla kogoś wartości katolickie są szczególnie ważne, może wysłać dziecko do szkoły katolickiej, natomiast ta publiczna powinna zachowywać neutralność polityczną i religijną. Podkreślili przy tym, że religia jest przedmiotem nieobowiązkowym, na który uczniowie nie muszą uczęszczać.
"Jak pani kurator Nowak coś proponuje, to od razu trzeba mieć radar bardzo wysoko postawiony, bo pewnie będą kłopoty. Pewnie będą to kłopoty nie tylko w małopolskich szkołach, ale może to zostać rozlane na szkoły w całej Polsce. Jak pani kurator Nowak coś proponuje w kampanii wyborczej, to pewnie znowu jest jakiś potajemny i cichy sojusz z panem Tadeuszem Rydzykiem i pewniej jest przygotowany jakiś deal. Więc tak jak powiedział pan radny Krzysztof Makowski, my dzisiaj pytamy panią kurator Nowak, ale przygotowaliśmy też wystąpienie do pana ministra Przemysława Czarnka w drodze interpelacji parlamentarnej, czy oby nie jest to jakiś pomysł ministerstwa, czy oby pani kurator Nowak nie realizuje jakiegoś potajemnego planu pana ministra Czarnka, czyli PiS, że teraz ci, którzy zapiszą się do tego stowarzyszenia, będą nauczycielami lepszej kategorii, może oni będą mieli specjalne dodatki, może oni będą mieli specjalne premie, czy to nie będzie teraz taka presja wywierana na nauczycieli, zapiszcie się do naszego stowarzyszenia, w naszym stowarzyszeniu będziecie mieli lepiej, bo my, tak naprawdę, będziemy tym sterować odgórnie i my będziemy takie stowarzyszenie premiować" — rozważał poseł Tomasz Trela, lider listy Lewicy do Sejmu w okręgu łódzkim.
Politycy podkreślali, że obserwując dotychczasowe poczynania ministra Przemysława Czarnka obawiają się, że nowe stowarzyszenie będzie kolejnym narzędziem upolitycznienia szkoły i podporządkowania sobie kadry nauczycielskiej. Dodali też, że celem Lewicy jest szkoła otwarta, tolerancyjna, ucząca szacunku i gwarantująca bezpieczeństwo, bez względu na poglądy, orientację, czy wyznanie uczniów i pracowników oświaty.
"Dlatego oczekujemy jednoznacznej odpowiedzi, czy to jest inicjatywa polityczna i czy zaraz łódzki Kurator Oświaty nie dostanie polecenia, żeby również takie stowarzyszenie, czy taki nabór do takiego stowarzyszenia robił w łódzkich szkołach. Widzimy, że jak pani kurator Nowak coś rozpoczyna, to później rozprzestrzenia się to na całą Polskę. Ten LexCzarnek 1.0, 2.0 teraz 3.0 to są właśnie tego typu działania, które mają spowodować, że szkoła ma być pisowska. Nie! Szkoła nigdy nie będzie ani pisowska, ani lewicowa, ani platformiana, ani nie będzie należała do Trzeciej Drogi, bo szkoła należy do wszystkich uczniów, rodziców, wszystkich nauczycieli i powinna być wolna od jakiejkolwiek indoktrynacji politycznej i my o taką szkołę walczymy i my o taką szkołę będziemy zabiegać" — zadeklarował poseł Trela.