Ktoś znudzony powie „nic nowego”, ktoś inny, z przekąśliwym uśmiechem pod nosem, stwierdzi „coś podobnego!”. Różni ludzie żyją w naszym powiecie lecz każdy myśli po prostu o tym by zapewnić sobie spokojną i bezpieczną przyszłość. W końcu bezpieczeństwo to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. Wiadomo czego brakuje w naszej „małej ojczyźnie”, nie wiadomo natomiast w jaki sposób można te braki wyeliminować. Jednak niektórzy nasi obywatele – może Ty sam, albo Twoi znajomi - mają świetne pomysły, które mogłyby poprawić chociażby w drobnym stopniu stan naszego społeczeństwa. Do takich właśnie osób kierowany jest niniejszy artykuł.
Nasz powiat nękają różne problemy. Od „sztandarowego” bezrobocia, skłócone władze po niski kapitał społeczny. Oczywiście to tylko wierzchołek góry logowej, ale o ile pierwsze wymienione przeze mnie problemy nie wymagają tłumaczenia o tyle ostatni, takiego tłumaczenia potrzebuje. Wg Francisa Fukuyamy, w odniesieniu do społeczeństwa (aspekt socjologiczny), kapitał społeczny oznacza umiejętność współpracy międzyludzkiej w obrębie grup i organizacji w celu realizacji własnych interesów. Należy podkreślić również, że w tym sensie kapitał społeczny jest niezbędnym elementem społeczeństwa obywatelskiego. Nie mniej jednak „kapitał społeczny” to również pojęcie z pogranicza ekonomii, a podnoszenie jego poziomu niesie ze sobą poszerzanie możliwości dla osiągania większych zysków, również finansowych.
Wygląda to bardzo prosto na papierze, jednak w praktyce jest inaczej. Niestety, ale gdy padają słowa podobne do powyższych, u odbiorców zaczynają pojawiać się pytania i stwierdzenia: „A może to jakiś przekręt?”; „Pewnie to ma drugie, bardzo złe dno” itp. Jednak to nie takie sformułowania są najgorsze. Gdy rozmawiam z ludźmi o współpracy i korzyściach z niej płynących padają pytania o to czy będą miejsca pracy, czy podniosą się płace i czy w ogóle będzie lepiej? Oczywiście odpowiadam, że owszem, tak będzie. Po czym słyszę „Aha, no to zróbcie” albo „No to gdzie są te miejsca pracy?”. Nóż się w kieszeni otwiera i na język słowa cisną: „W Grójcu!”. By miejsca pracy były, a wszystkim żyło się lepiej, potrzeba pracy i czasu nas wszystkich lub chociaż większej grupy, która chętnie włoży swoją pracę i poświęci swój czas dla swojego dobra, które i tak wyjdzie po za granice tej grupy obdzielając po trosze osoby „postronne”.
Wraz z kilkoma osobami, organizacjami i dzięki uprzejmości niektórych władz naszego powiatu mamy szansę by rozpocząć pracę dla „lepszego jutra”. Ponieważ jestem sekretarzem SLD powiatu białobrzeskiego mam możliwość zaproszenia ciekawych ludzi, którzy odpowiedzą na nasze szczegółowe pytania lub pokierują w szczególnie trudnych sprawach. Nie będą to tylko tzw. działacze i politycy, ale i specjaliści w swoich dziedzinach – mamy możliwość więc korzystajmy. Będziemy mieli miejsce do spotkań zapewnione przez niektóre władze i organizacje. Pokażemy ewentualne drogi rozwoju regionu tak by wykorzystać chociażby fakt, że nie ma u Nas tej „Faurecji” czy rozbudowanego zakładu „Zbyszko” w taki sposób by zaczęły one przynosić realne korzyści.
By uczestniczyć w takich spotkaniach wystarczy zgłosić się mailowo pod adresem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub bezpośrednio w siedzibie „Koalicji dla młodych” ul. Reymonta 11/6 wraz z podaniem danych kontaktowych i problemów, które uważa się za najważniejsze lub pomysłów jakie chciałoby się zrealizować. Po zebraniu wystarczającej liczby chętnych i zorganizowaniu spotkania osoby chętne zostaną zaproszone telefonicznie lub mailowo.
Michał Szczepanik
Przedsiębiorca
Społecznik
Sekretarz SLD w powiecie